24 maja miało miejsce uroczyste otwarcie pierwszego w Polsce małoformatowego sklepu OBI. Między innymi przy współpracy z Sądeckim Urzędem Pracy zatrudniono 61 osób, które na 2,7 tys. m2 powierzchni użytkowej, rozpoczęły pracę. O inwestycji, planach i historii marketu rozmawiamy z panem Grzegorzem Jakóbczykiem, dyrektor marketu salonu OBI.
Grzegorz Jakóbczyk, dyrektor salonu OBI w Nowym Sączu
Na czym polega wyjątkowość marketu w Nowym Sączu?
To pierwszy taki market w Polsce. Jesteśmy najmniejsi – bo sklep zajmuje tylko 2,7 tys. metrów2, a przeciętne OBI jest zwykle trzy, cztery razy większe, za to dzięki nowoczesnym technologiom dostępna jest u nas cała gama produktów z oferty firmy. Klientów zaskoczy bardzo przemyślany, a co za tym idzie niesamowicie przyjazny układ produktów w sklepie. Najważniejsza była dla nas wygoda i kompleksowość zakupów, przecież dziś nikt nie ma czasu, by spędzać długich godzin w sklepie, chcemy wszystko kupować szybko i w jednym miejscu i w naszym Obi tak właśnie będzie.
Dlaczego market został zlokalizowany w Nowym Sączu?
Odpowiadając żartobliwie – dlatego, że ja sam jestem z okolic, bo urodziłem się w Krynicy Zdroju i po dwudziestu latach chciałem wrócić wreszcie do domu. Ale tak naprawdę wybór lokalizacji był dla nas oczywisty, uznaliśmy, że w Nowym Sączu brakuje miejsca, w którym klienci mogliby szybko i wygodnie zrobić kompleksowe zakupy.
Co powstanie takiego marketu oznacza dla lokalnych mieszkańców?
Myślę, że OBI zdecydowanie ułatwi życie osobom, które budują, remontują czy urządzają dom lub ogród. Nie bez znaczenia jest także fakt, że powstanie nowego marketu oznacza, że powstały nowe miejsca pracy. Zatrudniliśmy 61 osób z Nowego Sącza i okolic. To jest już dziesiąty market, w którym pracuję, a trzeci którego zostałem szefem, i muszę powiedzieć, że rekrutacja do niego była dużą przyjemnością. Zgłosili się do nas energiczni, zaangażowani ludzie. Jestem przekonany, że kupujący będą zadowoleni z zespołu doradców klienta, który będzie ich obsługiwał w naszym markecie. Serdecznie zapraszamy na zakupy już 24 maja.
Jak wyglądał proces rekrutacyjny? Były problemy? W jakich grupach wiekowych głównie było Państwa zainteresowanie? Współpraca z Sądeckim Urzędem Pracy przebiega sprawnie? Polecą Państwo nasze usługi?
Proces rekrutacyjny przebiegał bardzo sprawnie. Zgłosiło się do nas wielu kandydatów zainteresowanych pracą w OBI. Wszystkie osoby zaproszone na spotkanie rekrutacyjne od samego początku były bardzo zaangażowane w proces rekrutacyjny, dzięki czemu w bardzo szybkim czasie udało nam się skompletować całą załogę.
Podczas rekrutacji współpracowaliśmy m.in. z Sądeckim Urzędem Pracy, tę współpracę uznajemy za dobrą. Część pracowników OBI to osoby pozyskane właśnie z Urzędu Pracy.
Ramka
OBI to sieć marketów, która powstała w 1970 r. W Polsce pierwsze sklepy pojawiły się w 1997, dziś działa ich już 51. W marketach i na stronie internetowej OBI na klientów czeka 50 tys. produktów potrzebnych do budowy, remontu czy urządzania domu i ogrodu.